Bleach Revolution

Rezurekcja epickiego PBF jakim był Bleach Revolution

Ogłoszenie

Zapraszam do ogłoszeń po nagrodę!

Zapraszam do udziału w evencie. Informacje tutaj http://www.bleach-revolution.pun.pl/viewtopic.php?id=219&p=1
Patariko Yukan

#31 2013-01-20 00:41:29

Tsuki

http://www.bleach-revolution.pun.pl/_fora/bleach-revolution/gallery/2_1356490583.png

Zarejestrowany: 2012-12-30
Posty: 157
Punktów :   
Reiatsu: 2 100
Siła: 8
Wytrzymałość: 4
Szybkość: 12
Zręczność: 6

Re: Śródmieście

Simon miał jeden atut wobec swojego przeciwnika... No w sumie dwa. Były nim szybkość oraz mózg. Dzięki swej szybkości oraz dobremu pomysłowi rozkojarzył goryla, który nie potrafił dobrze wycelować. Po chwili wystrzelone cero wyrobiło sporą dziurę w ścianie, lecz nie zetknęło się ani trochę z ciałem Simona. Ten w końcu dotarł do osłabionego atakiem goryla i celnie trafił go swymi atakami, które coraz to bardziej uszkadzały maskę. Hollow starał się obronić a nawet zaatakować szybszego przeciwnika, lecz Simon odskakując z miejsca na miejsce unikał powolnych ataków. Wszystko działo się zgodnie z planem Simona, aż do momentu wskoczenia na grzbiet goryla. Po zaatakowaniu kolejny raz jego głowy, hollow beż życia upadł na kolana a potem rozpłaszczył się na glebie. Simon wygrał, maska wroga zaczęła się rozsypywać, z resztą tak samo jak jego ciało. Część ulatniającej się energii trafiła jednak wprost w Simona, który mógł poczuć powoli rosnącą w nim siłę i jakby złagodzony głód.

Nagroda:
Doświadczenie: 400
Punkty Nauki : 8PN
Kieszonkowe : 4

Ostatnio edytowany przez Tsuki (2013-01-20 00:42:12)

Offline

 

#32 2013-01-20 00:48:28

Simon

http://www.bleach-revolution.pun.pl/_fora/bleach-revolution/gallery/2_1356490583.png

Zarejestrowany: 2013-01-03
Posty: 24
Punktów :   
Reiatsu: 1800
Siła: 7
Wytrzymałość: 5
Szybkość: 5
Zręczność: 5

Re: Śródmieście

Simon był zmęczony walką jednak równie ucieszony i poczuł najedzenie "Zacznę to chyba lubić" pomyślał. Rozejrzał się po rozwalonym terenie, o dziwo nie przejmował się rannym, wręcz był zadowolony. Po chwili odpoczynku poszedł w poszukiwaniu walki.

Offline

 

#33 2013-01-20 13:29:35

Tsuki

http://www.bleach-revolution.pun.pl/_fora/bleach-revolution/gallery/2_1356490583.png

Zarejestrowany: 2012-12-30
Posty: 157
Punktów :   
Reiatsu: 2 100
Siła: 8
Wytrzymałość: 4
Szybkość: 12
Zręczność: 6

Re: Śródmieście

Co prawda postaw Simona wskazywała an to, że ma siły na kolejną walkę, jednak w okolicy prócz krzątających się ludzi, który starali się oszacować straty i ranne osoby, nie było żadnego wartego uwagi wroga, a właściwie nie było nawet ani jednego hollowa. Simon chyba musiał udać się w inne miejsce, gdyż nie zapowiadało się by tutaj miało się coś więcej wydarzyć. No chyba, że nasz hollow postanowi czekać wiele godzin, jednak w tym przypadku w żadnym wypadku nie opłacało się takie działanie z jego strony.

Offline

 

#34 2013-01-20 13:39:04

Simon

http://www.bleach-revolution.pun.pl/_fora/bleach-revolution/gallery/2_1356490583.png

Zarejestrowany: 2013-01-03
Posty: 24
Punktów :   
Reiatsu: 1800
Siła: 7
Wytrzymałość: 5
Szybkość: 5
Zręczność: 5

Re: Śródmieście

Simon nie czekając dłużej poszedł zwiedzać dalej miasto, wydawało by się że zmierza w kierunku ratuszu." Trzeba się jakoś rozerwać, coś wszamać lub kogoś" pomyślał i ruszył w drogę przekopując resztki rozwalonych targów i ławek oraz przyglądając się ludziom.

Offline

 

#35 2013-01-20 15:13:08

Tsuki

http://www.bleach-revolution.pun.pl/_fora/bleach-revolution/gallery/2_1356490583.png

Zarejestrowany: 2012-12-30
Posty: 157
Punktów :   
Reiatsu: 2 100
Siła: 8
Wytrzymałość: 4
Szybkość: 12
Zręczność: 6

Re: Śródmieście

Fabuła zmienia miejsce [z/t]

Offline

 

#36 2013-01-29 21:29:38

Dante

http://www.bleach-revolution.pun.pl/_fora/bleach-revolution/gallery/2_1356485750.png

6123458
Zarejestrowany: 2012-12-30
Posty: 0
Punktów :   

Re: Śródmieście

W okolicy śródmieścia, a dokładniej w małym ogrodzie na dachu pojawili się razem Misaki i Dante. Chłopak puścił dziewczynę i lekko wstydliwie przeprosił.
-E... Wybacz. Uznałem, że tak będzie szybciej niż na piechotę...
Syn Spardy miał szczerą nadzieję, że nie spotka się zaraz z szybkim ruchem jej ręki uderzającej w jego twarz za tę zniewagę. Michelle nie była zwykłą wioskowa dziewką żeby imponowały jej takie umiejętności więc nie spodziewał się słów uznania. Bardziej chyba pasowałby tu tekst w stylu: "Jak śmiałeś, prostaku?!" jak to zwykle reagują damy z wyższych sfer. Niestety Dante nigdy nie miał szczęścia przebywać na salonach ani być podejmowanym przez tak wysokie persony.
-Tutaj jest sporo sklepów. Znam jednego dobrego szwacza tutaj, zrobił mi ten płaszcz. Bez problemu w godzinę uwinie się z dobrą sukienką.

Offline

 

#37 2013-01-29 21:40:07

 Misaki

http://www.bleach-revolution.pun.pl/_fora/bleach-revolution/gallery/2_1356481299.png

Zarejestrowany: 2012-12-29
Posty: 114
Punktów :   
Reiatsu: 2600
Siła: 7
Wytrzymałość: 5
Szybkość: 8
Zręczność: 6

Re: Śródmieście

Misaki już zdarzyło się być transportowaną w ten sposób i na prawdę nie miała zamiaru się za to denerwować. Przecież Dante właśnie oszczędził jej ślicznym nóżkom wiele pracy, którą musiałaby włożyć w spacer.
Nie musiał się obawiać, że natknie się tu na zalotników, bo w tym mieście Misaki z ojcem przebywali tylko przejazdem. Ojciec miał interesy i przywiózł ją ze sobą tylko dlatego, że błagała go o to i chciała obejrzeć miasto, a ten pozwolił. Nie miał zamiaru wprowadzać jej na salony w Sewilli, chociaż pewnie i tu znaleźliby się amatorzy jej urody i majątku. Ona niestety szybko i z chłodem zbywała zalotników, którzy jej się nie podobali, a ojciec na szczęście nie narzucał jej swojej woli. Miała wolny wybór.
-Widzisz, jak to dobrze znaleźć sobie znajomych obeznanych w mieście...


http://img580.imageshack.us/img580/1955/5misakikp6866.jpg

Offline

 

#38 2013-01-29 21:59:44

Dante

http://www.bleach-revolution.pun.pl/_fora/bleach-revolution/gallery/2_1356485750.png

6123458
Zarejestrowany: 2012-12-30
Posty: 0
Punktów :   

Re: Śródmieście

Dante uśmiechnął się miło i powoli, razem z Misaki zaczął schodzić schodami z ogródka dachowego.
-Tędy.- powiedział wskazując uliczkę handlową.
Ulica ta bynajmniej nie pasowała do Fullbringera. Sklepy tu nie należały do najtańszych a towary były przedniej jakości. Kwiaciarnie pełne róż, jubilerzy ozłoceni błyskotkami, najlepsi kowale z błyszczącymi zbrojami i oczywiście szewcy światowej sławy. Przechodząc obok jednego z kramów Dante niepostrzeżenie zwinął czerwoną różę. Wręczył ją Michelle i powiedział:
-To za opatrunek...
Tak. Dante zwyczajnie ją ukradł. Kieszonkowcy zdarzali się wszędzie i nikt im za to ręki nie urywał... No chyba że zostaną złapani. To inna sprawa.
W końcu doszli do małego sklepiku gdzieś w połowie ulicy. Szyld głosił "Mistrz igły Agnus" i miał wyrytą małą szpulkę od nici. Dante wprowadził dziewczynę otwierając przed nią drzwi i jak to miał w zwyczaju od progu wrzasnął:
-AGNUSSSSS!!! To JA!!!!!!
Zaraz odezwał się głos mężczyzny:
-Nie mam pieniędzy! Idź sobie!
-Spokojnie. Dziś ja ci zapłacę...
Z drzi an przeciwko wyszedł mężczyzna, koło 40 o długich brązowych włosach i monoklu w lewym oku. Był postawny i ubrany w biały kaftan bez rękawów. Wyglądał bardziej jak bogatszy zabijaka niż jak szewc.
Agnu zerknął na Dantego a potem na dziewczynę. Jego oczy zbielały i niemal szeptem wyksztusił:
-Czy ty prosisz mnie o to co myślę?!
-Tak, sam w to nie wierzę... Ale nie oświadczyłem się romantyku!
Agnus odetchnął z ulgą.
-Bogom dzięki... Jeszcze tego by brakowało żeby więcej sie takich jak ty pojawiło... Trzech to i tak za dużo na ten świat... Przepraszam cię, Pani. Witaj w mym skromnym zakładzie. Wnioskuję ze sprowadza się tutaj twój ubiór?
Agnus ie wzbraniał się i po prostu odsłonił ciało dziewczyny. Zacmokał z trudem.
-Hmmm... Nie jest tak źle... Dam nawet radę odtworzyć cały stój o ile dasz mi godzinkę... i o ile on zapłaci... Moge? -zapytał wskazując miarkę. Dante podszedł do okna i się odwrócił. Tak jak nakazywała mu kultura.
-Nie musisz się mnie wstydzić. Powiedzmy, że mam trochę specyficzny gust jeśli chodzi o płeć człowieka... -przyznał otwarcie szewc.

Offline

 

#39 2013-01-31 18:04:59

 Misaki

http://www.bleach-revolution.pun.pl/_fora/bleach-revolution/gallery/2_1356481299.png

Zarejestrowany: 2012-12-29
Posty: 114
Punktów :   
Reiatsu: 2600
Siła: 7
Wytrzymałość: 5
Szybkość: 8
Zręczność: 6

Re: Śródmieście

Misaki nie raz i nie dwa widziała kieszonkowców przechadzających się po mieście i zwijających co się da, ale prawdę mówiąc rozumiała ich. Ona sama nie musiała nigdy kraść, bo nie pamięta, żeby kiedykolwiek brakowało jej pieniędzy, ale gdy człowiek potrzebujący czegoś weźmie to sobie, to jej zdaniem nie powinien być surowo karany: kupcy i tak są wystarczająco bogaci. Co im zaszkodzi jedna róża?
Dziewczynie człowiek, który według Dantego miał być szewcem, był nieco podejrzany. Gdyby miała zgadywać, powiedziałaby, że szycie nie jest jego jedyną profesją, jednak postanowiła w to nie wnikać. Skoro ma odtworzyć jej ulubioną sukienkę, to pozwoli mu pracować i nie będzie zadawała pytań. Dante mu ufa, i z tego, co widać, nawet się z nim przyjaźni, więc Michelle też powinna mieć trochę zaufania. Miała tylko szczerą nadzieję, że ta suknia nie obciąży zbytnio ubogiego budżetu chłopaka.
-Specyficzny? - zdziwiła się Misaki. Oczywiście, jeśli nie kobieta, to mężczyzna, ale w tych czasach takie podejście do płci nie było zbyt popularne. Stąd zaskoczenie.


http://img580.imageshack.us/img580/1955/5misakikp6866.jpg

Offline

 

#40 2013-01-31 18:51:24

Dante

http://www.bleach-revolution.pun.pl/_fora/bleach-revolution/gallery/2_1356485750.png

6123458
Zarejestrowany: 2012-12-30
Posty: 0
Punktów :   

Re: Śródmieście

Agnus zdejmując miarę po kolei z ramion, biustu, talii i bioder dziewczyny niemal zatracił się w swej pracy a miły uśmiech nie schodził mu z twarzy. Widać na prawdę lubił szyć i sprawiał mu to ogromną radość. Dante widząc zaangażowanie przyjaciela wciąż odwrócony odpowiedział za niego.
-Tak specyficzny... Bardziej niż kobiece krągłości ociągają go twarde męskie pośladki... Ale poza tym jest całkiem normalnym szewcem i drwalem.
Tajemnica świetnej budowy ciała Agnusa rozwiązana. W takim mieście jego sklep nie cieszył się zbytnią popularnością wśród bogatszej i lepszej konkurencji. Znalazł więc sobie bardziej zyskowne zajęcie czyli wycinka. Miejscowi mówią, że raz ciągnął na raz trzy potężne dęby przez pół miasta. Nikt ie zaprzecza ani nikt nie potwierdza...
Po kilku chwilach szewc-drwal zwinął miarkę i wyciągając lniany szlafrok zarzucił go na dziewczynę ściągając z niej resztki sukni. Rzucił też Dantemu jego płaszcz, który Fullbirnger złapał zwinnym ruchem.
-Pani wybaczy że zostawiam ja w tym nędznym towarzystwie ale praca czeka. Przepraszam...
Dante odparsknął Agnusowi:
-Tylko rusz się tym razem. Nie mam ochoty czekać tu 3 dni jak ostatnio Nero.
-To nie moja wina! Wszyscy trzej chcieliście płaszcze z najwytrzymalszych materiałów a to trwa! Twój po tych trzech latach wciąż jest jak nowy!
Dante nie odpowiedział a Agnus zniknął w swej pracowni. Misaki i syn Spardy zostali na chwilę sami.

Offline

 

#41 2013-01-31 19:13:12

 Misaki

http://www.bleach-revolution.pun.pl/_fora/bleach-revolution/gallery/2_1356481299.png

Zarejestrowany: 2012-12-29
Posty: 114
Punktów :   
Reiatsu: 2600
Siła: 7
Wytrzymałość: 5
Szybkość: 8
Zręczność: 6

Re: Śródmieście

Misaki uśmiechnęła się do swoich myśli, w których może odzywała się lekka złośliwość, a może nawet coś w rodzaju zboczenia. Trudno powstrzymać głupie skojarzenia.
-Męskie... a powiedz, często go odwiedzasz? - dziewczyna zachichotała cichutko. Nie chciała być złośliwa, po prostu wydało jej się to zabawne. Miała nadzieję, że Dante się nie obrazi, chociaż w sumie mógłby, gdyby okazało się, że w tym sklepie ukryty jest jego mroczny sekret... Co prawda, nie wymieniał z Agnusem zbyt słodkich słówek, ale podobno kto się czubi ten się lubi.
-Bo nie wiem, czy powinnam się ciebie obawiać. - w końcu stała tu w samym szlafroku. Nie czuła jednak żadnego strachu: gdyby Dante zechciał ją wykorzystać, nie miałby żadnego celu w przyprowadzaniu jej do krawca. W jej mniemaniu był kulturalnym człowiekiem.


http://img580.imageshack.us/img580/1955/5misakikp6866.jpg

Offline

 

#42 2013-01-31 19:29:18

Dante

http://www.bleach-revolution.pun.pl/_fora/bleach-revolution/gallery/2_1356485750.png

6123458
Zarejestrowany: 2012-12-30
Posty: 0
Punktów :   

Re: Śródmieście

Dante nie obraził się ani trochę. Potrafił rozpoznać kiedy ktoś żartuje a kiedy nie. Jednak z tym miejscem wiązał się pewien mroczny sekret Dantego a raczej całej jego rodziny... Z której pozostał tylko on i jego dwaj bracia. O ile jeszcze żyją.
-Rzadko... Czasem wpadam pożyczyć trochę pieniędzy. Mój ojciec kiedyś uratował życie Agnusowi więc nie odmawia mi pomocy. To dobry człowiek... Uszył mi i braciom charakterystyczne płaszcze podobne do tego jaki nosił nasz ojciec. Trzy lata... A na nim ani jednego zadrapania.
Dante na chwilę zamilkł. Nie lubił gadać o rodzinie, krepowało go to. Mimowolnie drapiąc się w tył karku przesunął dłonią po rączce miecza. Kochał tę broń. Była świadectwem jego mocy bez której nie mógłby robić tego w czym jest najlepszy.
Na pytanie Misaki wrócił mu nieco humor. Odwrócił się do niej przodem i pożerał wzrokiem. Powoli podchodził coraz bliżej i bliżej, i bliżej...
-A kto powiedział, że nie powinnaś? Nie znasz mnie... co jeśli to właśnie mój sposób na porywanie młodych, bogatych dziewcząt dla okupu? Co jeśli zmuszam je do niewolniczej pracy i nierządu? Co jeśli sprzedaję je do domów uciech za duże pieniądze?
Dante był już o kilka centymetrów od Misaki i patrzył jej w oczy przeszywając wzrokiem.
-Jesteś pewna, że możesz mi zaufać panno Michelle? Obcemu zabijace i podejrzanemu szewcowi w miejscu którego nie znasz w mieście do którego dopiero co trafiłaś?
Tym razem to Fullbirnger liczył, że dziewczyna pozna się na żarcie i nie obrazi sprzedając mu kolano między nogi i dłoń w twarz.

Offline

 

#43 2013-01-31 19:44:51

 Misaki

http://www.bleach-revolution.pun.pl/_fora/bleach-revolution/gallery/2_1356481299.png

Zarejestrowany: 2012-12-29
Posty: 114
Punktów :   
Reiatsu: 2600
Siła: 7
Wytrzymałość: 5
Szybkość: 8
Zręczność: 6

Re: Śródmieście

Ona też potrafiła poznać się na żartach. Dante już jej się spodobał: rozmawiał z nią tak, jak chciała, żeby mężczyźni z nią rozmawiali. Ona mu dogryzła, a on szybko się odgryzł, zamiast tłumaczyć się, czy nawet przepraszać za to, że ją zdenerwował. Tak właśnie zachowywała się większość przyprowadzanych przez ojca zalotników, bogatych paniczów, czy walecznych rycerzyków, którzy mieli wszystko oprócz jaj.
-Jeśli to jest właśnie sposób na porwanie mnie dla okupu, to lepiej zażądaj dużej sumy, mojego ojca na to stać. I na pewno zapłaciłby za mnie więcej niż ludzie, którzy chcieliby odkupić mnie od ciebie do domu uciech.
Misaki wiedziała, że jest bogata, ale rzadko korzystała w pełni z tego majątku. Brała tylko tyle, ile potrzebowała na swoje niezbyt wygórowane zachcianki. Tatuś chciałby ją wydać za podobnego bogacza, ale cóż tu poradzić, jeśli żaden z nich nie przypadł wybrednej (pod tym względem) panience?
-Ale wyglądasz na porządnego człowieka, a ja ufam swojej intuicji.
Gdyby zaszła taka konieczność dziewczyna mogłaby zacząć próbować się bronić, jednak czuła się na prawdę bezpiecznie, nie to, co wtedy, gdy opatrywała Dantego. Niebezpieczeństwo aż wisiało w powietrzu, a tu... wisi co najwyżej ciekawa znajomość, czy przygoda.


http://img580.imageshack.us/img580/1955/5misakikp6866.jpg

Offline

 

#44 2013-01-31 20:09:55

Dante

http://www.bleach-revolution.pun.pl/_fora/bleach-revolution/gallery/2_1356485750.png

6123458
Zarejestrowany: 2012-12-30
Posty: 0
Punktów :   

Re: Śródmieście

Dante lekko się zaśmiał. Poprawił ręką włosy drapiąc się w czubek głowy. Skoro dawała takie propozycje to na pewno była na tyle bogata by jednym słodkim wzrokiem do tatusia spłacić wszystkie jego długi. Cóż, niektórzy mają bogatych rodziców...
-Porządnym mówisz... Dobrze, że chociaż ty tak uważasz...
W tej właśnie chwili z pracowni wyszedł Agnus niosąc na rękach nowiuteńką, pachnącą i identyczną sukienkę jak ta którą zniszczyła w walce Misaki.
-Trochę mi to zajęło bo trochę urosłaś w dekolcie ostatnio... Jeszcze trochę i byś sie dusiła w tym stroju ale nieco to poszerzyłem i pochodzisz jeszcze spory czas nawet jeśli natura "wzbogaci" bardziej twoją osobę...
Urwał widząc jak Dante jest blisko Misaki i zaraz zbladł. Wrzasnął na chłopaka wściekle.
-A ty co? Dawno panienki nie ruszałeś zboczeńcu! Ja ci dam w moim sklepie dotykać swoimi brudnymi łapami niewinne niewiasty!
Rzucił w Dentego nożyczkami na co ten odskoczył w uniku uderzając głową w ścianę i tyłkiem w podłogę. Złapał się z czaszkę posykując z bólu.
-Auć... -poskarżył się Fullbirnger.
-I tak dystans ma być! Znaj swoje miejsce szczeniaku! Proszę wybaczyć temu prymitywowi, Pani. Obiecuję, że to sie nie powtórzy... -powiedział po części do Dantego i do Misaki robiąc odpowiednio złą i miłą minę. Na twarzy tego starszego faceta wyglądało to dość zabawnie.
-Czekaj, niech ja cię... -zaburczał pod nosem Dante. Wstał i rzucił na ladę mały woreczek który zabrzęczał pieniędzmi. -Dzięki... chodźmy już lepiej zanim zacznie we mnie miotać toporkami...
Dante wyszedł i odczekał chwilę by dziewczyna mogła się ubrać. Agnus zaprowadził ją do małej przebieralni i zabrał się za przeliczanie zarobku.

Offline

 

#45 2013-01-31 20:39:03

 Misaki

http://www.bleach-revolution.pun.pl/_fora/bleach-revolution/gallery/2_1356481299.png

Zarejestrowany: 2012-12-29
Posty: 114
Punktów :   
Reiatsu: 2600
Siła: 7
Wytrzymałość: 5
Szybkość: 8
Zręczność: 6

Re: Śródmieście

Misaki zaśmiała się szczerze z wynikłej sytuacji. Jej nie przeszkadzało to, że Dante stał blisko, ale rozbawiły ją relacje między mężczyznami. Bo nie można powiedzieć, że nie było to zabawne.
-A skąd drogi pan wie że niewinne? - uśmiechnęła się przekornie, choć rzeczywiście, co do niewinności Agnus miał rację. Póki co, dziewczyna była czysta jak łza, jak na dobrze wychowaną dziewczynę przystało.
Przyjrzała się jego dziełu i na prawdę była pod wrażeniem. Sukienka identyko, wyłączając tylko, że ta była szersza w biuście. Nawet szwaczki tak zachwalane przez bogate damy nie byłyby w stanie uszyć tego tak dokładnie i tak szybko.
-Co pan na to, gdybym zatrudniła pana na pełny etat? - zapytała z podziwem wymalowanym na twarzy. Prawdziwy mistrz igły.
Dziewczyna, wedle prośby Dantego, przebrała się szybko i już zaraz stanęła obok niego w swojej nowej sukience, która leżała świetnie.


http://img580.imageshack.us/img580/1955/5misakikp6866.jpg

Offline

 
Kontakt
28355663 Patariko

3628181 Raoki Ryoshi

37827204 Rafael

38054442 Enquil



Toplisty:

PBF - Toplista gier PBF



~**~

Toplista Anime

Toplista stron Anime&Manga

Najlepsze strony o Anime w necie

Toplista gier PBF

pbfy.topka.pl

BEST PBF - najlepsze polskie pbf rpg





Buttony:

Nasz:


Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl