Bleach Revolution

Rezurekcja epickiego PBF jakim był Bleach Revolution

Ogłoszenie

Zapraszam do ogłoszeń po nagrodę!

Zapraszam do udziału w evencie. Informacje tutaj http://www.bleach-revolution.pun.pl/viewtopic.php?id=219&p=1
Patariko Yukan

#16 2013-02-12 23:22:16

 Misaki

http://www.bleach-revolution.pun.pl/_fora/bleach-revolution/gallery/2_1356481299.png

Zarejestrowany: 2012-12-29
Posty: 114
Punktów :   
Reiatsu: 2600
Siła: 7
Wytrzymałość: 5
Szybkość: 8
Zręczność: 6

Re: Biedna dzielnica

Tak się złożyło, że Misaki akurat koniecznie musiała przejść obok tej karczmy, przed którą siedział Dante. A zauważyła go, bo zbyt rzucał się w oczy, żeby mogła go nie zauważyć. Miała dylemat co do tego, czy powinna dać mu się zauważyć. W sumie to może on pomyśleć o niej różne mniej lub bardziej prawdziwe rzeczy i mieć o niej różne opinie, czy też przestać ją w jakiś sposób lubić, czego by nie chciała, bo w pewien sposób zależało jej na jego sympatii i miała co do tego kilka powodów. Postanowiła jednak podjąć ryzyko. Zarzuciła kaptur na głowę tak, że zasłaniał jej wyjątkowo jasne włosy i utrudniał zauważenie twarzy i szybkim krokiem próbowała przemknąć przed jego oczami niezauważona. A nuż się uda?


http://img580.imageshack.us/img580/1955/5misakikp6866.jpg

Offline

 

#17 2013-02-12 23:29:16

Dante

http://www.bleach-revolution.pun.pl/_fora/bleach-revolution/gallery/2_1356485750.png

6123458
Zarejestrowany: 2012-12-30
Posty: 0
Punktów :   

Re: Biedna dzielnica

A widelec się nie udało niestety... Może i Misaki potrafiła ukryć się w tłumie ale zapomniała o kilku szczegółach życia w biednej dzielnicy. Po pierwsze jej ruchy: były płynne i eleganckie jak przystało na bogatszą dziewczynę. Nikt tak nie chodzi w tej dzielnicy. Tutaj nogi często były łamane i poobijane więc gracji w ruchach nie ma żadnej. Po drugie: jej energia duchowa. Może i Dante nie był dobry w jej wyczuwaniu ale potrafił rozpoznać gdy ktoś jest na podobnym poziomie mocy co on. Taki człowiek jest jak pochodnia w ciemnościach. Ale skoro Misaki chciała bawić się w podchody niech będzie. Dante udał, że nic nie zauważył i dał jej przejść. Po chwili jednak wstał i ruszył w tym samym kierunku tak by trzymać od niej odpowiedni dystans.
No, no, księżniczko... Zgubiliśmy się?

Offline

 

#18 2013-02-12 23:42:26

 Misaki

http://www.bleach-revolution.pun.pl/_fora/bleach-revolution/gallery/2_1356481299.png

Zarejestrowany: 2012-12-29
Posty: 114
Punktów :   
Reiatsu: 2600
Siła: 7
Wytrzymałość: 5
Szybkość: 8
Zręczność: 6

Re: Biedna dzielnica

Interesująca sprawa. Misaki rzeczywiście nie wpadła na to, że Dante potrafi wykryć osobę o duchowej energii, bo sama takiej umiejętności nie posiadała jako samouk quincy, którego nikt nie instruował co i jak ma robić. W każdym razie, szła dalej. Poczuła, że to trochę dziwne, że chłopak nie zwrócił na nią większej uwagi, więc postanowiła jeszcze się obejrzeć, a tu... klopsik. Idzie za nią. Nie miała już zbyt wielkich nadziei, że jej nie poznał. Przyspieszyła więc nieco zastanawiając się co zrobić, aby uczynić te podchody ciekawszymi. Póki co wręczyła jakiejś kobiecie tulącej zziębnięte dziecko wartościową monetę i weszła w jedną z wąskich uliczek łudząc się, że może zgubi pogoń. Szkoda tylko, że nie znała się na budowie tej dzielnicy i podróżowała na ślepo...


http://img580.imageshack.us/img580/1955/5misakikp6866.jpg

Offline

 

#19 2013-02-12 23:56:09

Dante

http://www.bleach-revolution.pun.pl/_fora/bleach-revolution/gallery/2_1356485750.png

6123458
Zarejestrowany: 2012-12-30
Posty: 0
Punktów :   

Re: Biedna dzielnica

Dante zauważając nagłe przyśpieszenie dziewczyny wiedział iż ona jest już świadoma tych podchodów. Zgodnie z zasadami udanego dochodzenia on nie zmienił prędkości jednak cały czas bacznie uważał by nie stracić jej z oczu.
Jak pięknie... Obdarowujemy ludzi prezentami... Sam to robię ale to nie sztuka wyrzec się czegoś czego ma się w bród, księżniczko..., pomyślał widząc scenę obdarowania starszej pani odrobiną gotówki.
Widząc że dziewczyna skręciła w boczną uliczkę Dante uśmiechnął się pod nosem. Przeszedł dalej nie idąc za nią jednak zaraz potem wszedł na dach i stamtąd obserwował ją dalej. Słońce chowało się za chmurami więc nie rzucał cienia na ziemię a dachówki miały czerwonawy kolor przez zlewały się z jego płaszczem. Powoli szedł za Misaki ciekawy co tym razem wymyśli.
Nieźle... Ale ja całą noc biegałem po tym mieście szukając obozu. Może i nie jestem za dobry w odnajdywaniu drogi ale pamięć mam fotograficzną. Nie zgubię się gdzieś gdzie raz już byłem! Ale ty księżniczko... Jesteś tu sama i w dodatku prawie zgubiona...

Offline

 

#20 2013-02-13 00:07:32

 Misaki

http://www.bleach-revolution.pun.pl/_fora/bleach-revolution/gallery/2_1356481299.png

Zarejestrowany: 2012-12-29
Posty: 114
Punktów :   
Reiatsu: 2600
Siła: 7
Wytrzymałość: 5
Szybkość: 8
Zręczność: 6

Re: Biedna dzielnica

Oczywiście, że obdarowywanie ludzi czymś, czego ma się w nadmiarze nie jest niczym specjalnym, ale która z bogatych dam wstąpiłaby tu w stroju jednego z biednych? Misaki w dodatku nie pragnęła żadnej pochwały - robiła to dla własnej satysfakcji. A już na pewno nie pragnęła, żeby Dante zachwycał się tym, co robi. Ona ma ważniejsze cele.
Gdy rozejrzała się dookoła osłaniając oczy przed słońcem i nie zauważyła swojej pogoni stwierdziła, że chyba jednak Dante zostanie zwycięzcą w tych podchodach. Miał w sumie sporą przewagę biorąc pod uwagę jego umiejętności i to, że mógł nieco bardziej znać się na tym terenie. Ona w końcu wpadła tu pierwszy raz. Jej nieznajomość miasta ujawniła się wtedy, gdy natknęła się na ślepą uliczkę. To dopiero porażka...


http://img580.imageshack.us/img580/1955/5misakikp6866.jpg

Offline

 

#21 2013-02-13 21:08:38

Dante

http://www.bleach-revolution.pun.pl/_fora/bleach-revolution/gallery/2_1356485750.png

6123458
Zarejestrowany: 2012-12-30
Posty: 0
Punktów :   

Re: Biedna dzielnica

No i obiad podano..., pomyślał zeskakując tuż za nią. Dante nie wykonał żadnego szmeru nie chcąc by jego genialny plan spalił na panewce. Na paluszkach podkradł się do młodej Quincy i chwycił ją szybkim ruchem w talii. W tym samym momencie zaczął maniakalnie ją łaskotać śmiejąc się niczym szalony naukowiec przy swym szalonym dziele jednak w typowy satyryczny sposób.
-Teraz już nikt cię nie uratuje, księżniczko! BUHAHAHAHAHAHAAAA!!! -zawołał w głos.
Liczył, że dziewczyna pozna się na żarcie i, że ma łaskotki. Jeśli niestety nie czekać go będzie zapewne kilka godzin zwijania się z bólu po tym jak jej skórzany but z impetem uderzy w jego "klejnoty rodowe". Żaden siłacz tego świata, żaden waligóra ani osiłek nie sparuje ciosu szponami Gryfa, rogami Minotaura, ogonem Oszluzga i butem wściekłej kobiety.

Offline

 

#22 2013-02-13 21:25:59

 Misaki

http://www.bleach-revolution.pun.pl/_fora/bleach-revolution/gallery/2_1356481299.png

Zarejestrowany: 2012-12-29
Posty: 114
Punktów :   
Reiatsu: 2600
Siła: 7
Wytrzymałość: 5
Szybkość: 8
Zręczność: 6

Re: Biedna dzielnica

Gdy chłopak objął ją w talii pisnęła krótko gdyż ją zaskoczył, ale ten pisk zaraz przekształcił się w charakterystyczny śmiech łaskotanej osoby mającej łaskotki.
-Przestań. - udało jej się wydusić w czasie śmiechu. Dobrze, że znajdowali się w tym miejscu, a nie innym, bo tutaj mogą sobie pozwolić na takie wygłupy. Nie to co w mieście, gdzie taka poufałość mogłaby zostać bardzo źle odebrana przez ludzi, czy nawet zbrojne straże. I ciężko byłoby im wyjaśnić, ze tak na prawdę nie jest molestowaną kobietą, oraz że zna Dantego.
Tak na prawdę może rzeczywiście powinna dać chłopakowi soczystego kopniaka, ale fakt był taki, że podobała jej się taka znajomość, ten stopień zażyłości. Może nie powinien, ale jej się podobał.


http://img580.imageshack.us/img580/1955/5misakikp6866.jpg

Offline

 

#23 2013-02-13 21:38:31

Dante

http://www.bleach-revolution.pun.pl/_fora/bleach-revolution/gallery/2_1356485750.png

6123458
Zarejestrowany: 2012-12-30
Posty: 0
Punktów :   

Re: Biedna dzielnica

Dante ani myślał przestawać. Donośny śmiech dziewczyny był niemal jak muzyka dla jego uszu a pokusa położenia na tej zgrabnej figurce swoich brudnych łap, za silna. Z resztą kobiecie było najpiękniej w uśmiechu. Może wydawać majątek na drogie suknie, piękne klejnoty, egzotyczne kremy i kwieciste perfumy ale najpiękniejszą ozdobą kobiecej urody zawsze będzie ten szczery uśmiech na jej ustach. A Misaki miała sie czym uśmiechać...
Nagle Dante wpadł an iście szaleńczy pomysł. Był tak przerażający i tak niebezpieczny, że nawet on zastanowił się najpierw czy to nie podszept samego diabła. Przez chwilę wahał się wewnętrznie czy na pewno może to zrobić... Ale tylko przez chwilę. Ale dosyć już składania sobie gratulacji niezwykłego geniuszu zła.
Nie czekając dużej powiedział.
-Przestanę ale pod warunkiem, że dostanę całusa od tej księżniczki co ją właśnie trzymam w rączkach!-zakomunikował i zamknął mocno oczy oczekując silnego chlasta po twarzy. Ryzyk, fizyk...

Offline

 

#24 2013-02-13 21:49:05

 Misaki

http://www.bleach-revolution.pun.pl/_fora/bleach-revolution/gallery/2_1356481299.png

Zarejestrowany: 2012-12-29
Posty: 114
Punktów :   
Reiatsu: 2600
Siła: 7
Wytrzymałość: 5
Szybkość: 8
Zręczność: 6

Re: Biedna dzielnica

Po usłyszeniu tej propozycji z piekła rodem na chwilę przestała się śmiać. Ale tylko na chwilę, bo dłużej nie mogła będąc łaskotaną. Interesująca, bardzo interesująca propozycja, aczkolwiek warta rozważenia, biorąc szczególnie pod uwagę to, że są w takim a nie innym miejscu i tu na prawdę wiele jej wolno bez żadnych konsekwencji od strony ludzi, którzy widząc podobne sytuacje niezwłocznie przekazaliby informację o nich bezpośrednio do jej ojca. A tutaj byli tylko ona i Dante oraz ludzie, u których wszystko zostanie tajemnicą i u których jej czy jego tożsamość nie ma najmniejszego znaczenia.
Dante spodziewał się ciosu w twarz? Widocznie niewiele znał takich księżniczek jak ona, bo słaby był w przewidywaniu ich zachowań. Co prawda, ten delikatny niczym muśnięcie jedwabiu pocałunek, jaki złożyła na jego policzku, niezbyt wiązał się z przepowiadanym ciosem...
-Proszę, a teraz mnie puść.


http://img580.imageshack.us/img580/1955/5misakikp6866.jpg

Offline

 

#25 2013-02-13 21:56:52

Dante

http://www.bleach-revolution.pun.pl/_fora/bleach-revolution/gallery/2_1356485750.png

6123458
Zarejestrowany: 2012-12-30
Posty: 0
Punktów :   

Re: Biedna dzielnica

Dante posłusznie niczym marionetka puścił dziewczynę. Warto było mieć łeb od szatańskich myśli czasami. Dla tego delikatnego muśnięcia jej ust mógłby wyzwać wszystkich jej zalotników na raz i wygrać z jedną ręką w kieszeni.
-Proszę, moja księżniczko. -powiedział puszczając ją i kłaniając się w pas. Wyprostował się po chwili i uśmiechnął do niej miło. Pogłaskał się po policzku, na którym złożyła swój pocałunek. -Powinienem chyba częściej cię łaskotać...
Zaśmiał się radośnie i założy ręce na głowę.
-No, to gdzie idziemy? -zapytał z ciekawością. W sumie to on przerwał jej samotny spacer więc przynajmniej pomoże jej w tym co miała zrobić.

Offline

 

#26 2013-02-13 22:17:27

 Misaki

http://www.bleach-revolution.pun.pl/_fora/bleach-revolution/gallery/2_1356481299.png

Zarejestrowany: 2012-12-29
Posty: 114
Punktów :   
Reiatsu: 2600
Siła: 7
Wytrzymałość: 5
Szybkość: 8
Zręczność: 6

Re: Biedna dzielnica

Może i wyzwałby zalotników i z pewnością wygrałby ze wszystkimi, nawet na raz, ale wcale nie oznaczało to, że wtedy sam mógłby zostać zaliczony w poczet mężczyzn akceptowanych przez środowisko jako pełnoprawni pretendenci do jej ręki.
-Następnym razem... ci się nie uda. - powiedziała mierząc go pozornie groźnym wzrokiem, pod którym kryła się słabo chowana wesołość i grożąc mu palcem.
-MY idziemy? - zapytała, wyraźnie akcentując pierwsze słowo. Do tej pory to ona tu spacerowała, a interesów większych nie miała, tylko obdarowywała ludzi jedzeniem i pieniędzmi orientując się przy okazji, którym najbardziej potrzebna jest pomoc. Pieniążków zostało jej już na prawdę niewiele, więc na dobrą sprawę mogła już wracać.
-Jeśli masz ochotę gdzieś się ze mną wybrać, to sam coś zaproponuj.


http://img580.imageshack.us/img580/1955/5misakikp6866.jpg

Offline

 

#27 2013-02-14 16:01:57

Dante

http://www.bleach-revolution.pun.pl/_fora/bleach-revolution/gallery/2_1356485750.png

6123458
Zarejestrowany: 2012-12-30
Posty: 0
Punktów :   

Re: Biedna dzielnica

Dante podrapał się za głową i zastanowił przez chwilę. Miasto znał już jak własną kieszeń i nie było tu ciekawszych miejsc by zabrać tam dziewczynę. Chociaż było jedno miejsce gdzie chętnie by poszedł...
-No to może chodźmy do ciebie? -zapytał z chytrym uśmieszkiem na twarzy.
Szczerze ciekawiło go jak zareaguje Misaki. Ciekawiło go także to czy się w ogóle zgodzi. Ojczulek chyba by padł  na zawał, na spaliłaby się ze wstydu a ludzie by gadali, gadali, gadali i gadali bez końca! Istne pandemonium na talerzu! Zawsze mogłaby go przedstawić jako przyjaciela lub ochroniarza, ale raczej niewielu uwierzyłoby, że pomiędzy piękną Michelle a młodym Dante nic nie ma. taki los wyższych sfer...
To nie tak ze Dante chciał do nich należeć. Po prostu lubił jak coś się dzieje a tam najłatwiej o skandale, dramaty i akcje.

Offline

 

#28 2013-02-14 18:50:47

 Misaki

http://www.bleach-revolution.pun.pl/_fora/bleach-revolution/gallery/2_1356481299.png

Zarejestrowany: 2012-12-29
Posty: 114
Punktów :   
Reiatsu: 2600
Siła: 7
Wytrzymałość: 5
Szybkość: 8
Zręczność: 6

Re: Biedna dzielnica

-Do mnie? - Misaki uniosła ze zdziwienia jedną brew. - A nie za szybki jesteś?
Nieźle sobie pogrywa, nie ma co! Niestety, chłopak nie ma na co liczyć. Pomijając już nawet reakcję ojca, która na pewno byłaby histeryczna i mogłaby zagrozić jego zdrowiu, oraz gadanie ludzi na ich temat - nie znała chłopaka na tyle dobrze, by prowadzić go do domu. Ich drugie spotkanie i już miałby ją odwiedzać? Dobre sobie!
-Aha, więc... jeśli nie masz dobrych propozycji...
Ona miała jedno miejsce, do którego chciała pójść i tylko Dante mógłby ją tam zaprowadzić. Dlatego był jej potrzebny i do tego celu należało go wykorzystać, co nie oznacza jednak, że dziewczyna nie ma do niego żadnych uczuć!
-To może do ciebie, co? - i nie, to nie było to miejsce, które miałam na myśli przed chwilą jako bardzo ważne.


http://img580.imageshack.us/img580/1955/5misakikp6866.jpg

Offline

 

#29 2013-02-15 23:29:40

Dante

http://www.bleach-revolution.pun.pl/_fora/bleach-revolution/gallery/2_1356485750.png

6123458
Zarejestrowany: 2012-12-30
Posty: 0
Punktów :   

Re: Biedna dzielnica

Dante podrapał się w tył głowy. Zasadniczo mógł jej pokazać gdzie mieszka ale to wiązałoby sie z długą wędrówką przez pół Europy do Brimingham.
-Zawsze chętnie, tylko ja tu nie mieszkam. Musiałabyś wytrzymać całą drogę w moim towarzystwie i to przez jakieś dwa dni... Bez toaletki, pokojówki, lokaja, obiadków na srebrnej tacy, łoża z aksamitu i kołder z jedwabiu... -powiedział Dante i puszczając jej porozumiewawcze "oczko" zaśmiał się radośnie pokazując ząbki.
Hmmm. Chociaż widok skąpanej w jedwabiu delikatnej sylwetki Misaki był bardzo kuszący... Trzeba wyczaić gdzie ta księżniczka rezyduje i może wpaść do niej na śniadanko?
Dante lubił sprawiać ludziom niespodzianki. Było to niemal jego hobby. Co chwila robił coś zaskakującego więc czemu nie spróbować małego włamania do posiadłości szlachty? Przetestowałby umiejętności ich ochrony i zabawił się nieco ich kosztem. Byłby niezły czad!
-A właśnie... Są może jakieś miejsca gdzie chciałabyś iść? Może pójdziemy razem... wiesz pozwiedzać i tak dalej... -zaproponował Dante.

Offline

 

#30 2013-02-16 21:40:34

 Misaki

http://www.bleach-revolution.pun.pl/_fora/bleach-revolution/gallery/2_1356481299.png

Zarejestrowany: 2012-12-29
Posty: 114
Punktów :   
Reiatsu: 2600
Siła: 7
Wytrzymałość: 5
Szybkość: 8
Zręczność: 6

Re: Biedna dzielnica

Żeby pokazać mu swoje prawdziwe mieszkanie Misaki musiałaby zawieźć go do Paryża. Tutaj przebywa w końcu tylko tymczasowo, nawet jeśli to "tymczasowo" ma trwać pół roku, czy nawet rok. A w sumie, nawet gdyby mieli wyruszyć w taką podróż, to ojciec mógłby się o tym nie dowiedzieć, szczególnie, że obecnie wyjechał na jakieś dwa tygodnie w interesach na południe zabierając ze sobą tą nieprzekupną część służby.
-Wbrew pozorom jestem całkiem samowystarczalna. I żadna z rzeczy, które wymieniłeś, nie jest mi niezbędna do życia.
Owszem, może miała wszystko, czego kiedykolwiek mogła sobie życzyć, ale to wcale nie oznacza, że jest rozpieszczoną pannicą. I łatwo mogłaby mu to udowodnić, a kto wie, czy to się nie zdarzy?
-Jest w sumie jedno miejsce, które chcę zwiedzić najbardziej ze wszystkich. - oby się zgodził, oby się zgodził! - A jest to obóz Sojuszu Duchowego! - Misaki po prostu marzyła o tym, aby wziąć udział w tej wojnie. Oczywiście, była kobietą, a w tych czasach nikomu nawet do głowy nie przyszło, że kobieta mogłaby walczyć, ale w końcu po co podarowano jej moce quincy, skoro nie może walczyć w ich sprawie?


http://img580.imageshack.us/img580/1955/5misakikp6866.jpg

Offline

 
Kontakt
28355663 Patariko

3628181 Raoki Ryoshi

37827204 Rafael

38054442 Enquil



Toplisty:

PBF - Toplista gier PBF



~**~

Toplista Anime

Toplista stron Anime&Manga

Najlepsze strony o Anime w necie

Toplista gier PBF

pbfy.topka.pl

BEST PBF - najlepsze polskie pbf rpg





Buttony:

Nasz:


Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl