- Bleach Revolution http://www.bleach-revolution.pun.pl/index.php - Sevilla http://www.bleach-revolution.pun.pl/viewforum.php?id=35 - Mały kościółek na przedmieściach. http://www.bleach-revolution.pun.pl/viewtopic.php?id=259 |
Hayate Nizashi - 2013-02-06 23:57:51 |
Niewielki kościół na przedmieściach, ma tylko jedną dużą salę, w której odprawia się msze i wieżę dzwonniczą. Kręci się tu tylko dwóch księży, w tym jeden rozpijaczony, a drugi spędza całe dnie w modlitewniku w piwnicy. Pozłacany ołtarz, tak naprawdę to tylko pomalowane na ten kolor drewno, był przyczyną wielu włamań ale kiedy złodzieje odrywali że to tylko podróba, rozwalali parę płytek w podłodze i uciekali. Właśnie ten wandalizm jest przyczyną że główna sala wygląda jakby wpuszczano tam bydło, a nie ludzi. |
Hayate Nizashi - 2013-02-07 00:03:38 |
Hayate stanął przed małym kościółkiem, rozejrzał się i wszedł do środka. Tam zobaczył tylko paru wiernych i księdza odprawiającego mszę, nic szczególnego. To miejsce to jakiś syf, wygląda jakby jakiś Hollow przytaszczył się tu swoim cielskiem. Chłopak podszedł do ołtarza i lekko poskrobał go pazurem, farba od razu zeszła. |
Dante - 2013-02-07 00:13:06 |
-Nie radzę tego robić, przyjacielu... -odpowiedział głos zza Hayate. |
Hayate Nizashi - 2013-02-07 00:24:17 |
Chłopak spojrzał na pustego, który na pewno nie wygrałby w konkursie na miss. |
Dante - 2013-02-07 20:42:03 |
Pusty już miał odpowiedzieć gdy błękitna strzała przeszyła jego czaszkę. Gdyby nie smuga jaką po sobie zostawiała Hayate nigdy by się nie dowiedział skąd pochodzi. A pochodziła ze znacznej odległości od drzwi kościoła, a konkretniej... z jakiś 800 metrów. Hollow padł a jego truchło pozbawione głowy spadło na posadzkę wywołując huk i zamieszanie podczas mszy. |
Hayate Nizashi - 2013-02-07 21:52:47 |
Hayate próbował odskoczyć w bok by uniknąć strzały, zaraz po tym rusza rusza na schody prowadzące na wieże. Cholera, szkoda gościa ale po całej sprawie będę miał posiłek z Hollowa. Teraz muszę się skupić na tym łuczniku, już takiego widziałem i nie przepadam za nimi. Chłopak obserwuje drzwi kościoła w oczekiwaniu na przeciwnika, był gotów sięgnąć po swój miecz by zablokować kolejny strzał. |
Dante - 2013-02-07 22:38:23 |
Hayate o włos uniknął spotkania z kostuchą. Strzała trafiła w ołtarz i wszyscy wierni wraz z duchownym pouciekali z kościoła. Jednak zejście z pola widzenia tego Quincy nie pomogło mu za bardzo. Kątem oka mógł zauważyć że w oknie po przeciwnej stronie od wejścia już celuje do niego młody chłopak o długich, ciemnych włosach i czarnym mundurze Quincych, haftowanym w błękitne wzory. Jego łuk wydawał sie dziwnie znajomy... ponieważ był kuszą. Czarną w błękitne linie i krzyże, i trochę za dużą na noszenie jej przy sobie. Tak... Hayate już raz spotkał tego Quincy i spotkanie to nie było zbyt miłe dla Hollowa. |
Hayate Nizashi - 2013-02-14 17:38:46 |
- Znowu ty?! Czemu zawsze trafiam na religijnych świrów? - Chłopak próbował zablokować strzałę mieczem, kiedyś nawet nie pomyślałby o użyciu Defiled Blade ale teraz był już przyzwyczajony, jakby robił to od lat. Zaraz po bloku stara się wejść do połowy wieży i zaczekać na przeciwnika, w ciasnych zaułkach łucznik miał mniejsze szanse na ucieczkę. Obserwował schody na dole ale nasłuchiwał też ewentualnych kroków na górze. |
Dante - 2013-02-19 22:26:44 |
Wydawałoby się, że osłonięty ścianami Hayate jest bezpieczny, przynajmniej na razie. Wydawałoby się... Błękitna strzała przebiła ścianę na wysokości jego maski jednak minęła ją o parę centymetrów. Następna podobnie jak poprzedniczka chybiła jednak była bliżej od niej. |